- Cały czas dzwoni do mnie i mówi: Kiedy będę walczyć? - powiedział Scott Coker w kontekście powrotu Fiodora Jemieljanienki. "Ostatni car" nie walczył od 29 grudnia 2019 roku, kiedy na gali Bellator 237 znokautował Quintona Jacksona.
- Problem w tym, że naprawdę chcielibyśmy, żeby walczył, ale gdy będzie można wpuścić do hal kibiców. To może być trudne [...] Poczekamy i zobaczymy, jak to wszystko się rozwinie, a potem podejmiemy decyzję, kiedy będzie walczył. Ale na pewno w 2021 roku, bez względu na wszystko, ponieważ musi walczyć i musi iść dalej - dodał szef Bellatora.
Jemieljanienko to były mistrz legendarnej już organizacji Pride FC. Choć przez wiele lat był uważany za najlepszego zawodnika na świecie to nigdy nie trafił do UFC. Z Bellatorem 44-latek związał się w 2017 roku.
Rosjanin w zawodowej karierze MMA stoczył 44 walki, w których odniósł 38 zwycięstw. Do historii przeszły jego starcia z Mirko Filipoviciem czy Antonio Rodrigo Nogueirą.
Zobacz także:
-> MMA. KSW 56. Piekielny nokaut Roberta Soldicia. Tak uderza chorwacki mistrz [WIDEO]
-> MMA. KSW 56. Michał Materla - Roberto Soldić. Bukmacherzy mają wyraźnego faworyta
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Organizator gal EFM zdradza plany na przyszłość. Będzie zagraniczna ekspansja
