28-letni Słoweniec rywalizuje w kategorii półśredniej. Na zawodowstwie pozostaje niepokonany.
Swoją karierę Uros Jurisić rozpoczął w roku 2012. Po walkach na Bałkanach przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. W 2015 występował w programie The Ultimate Fighter prowadzonym przez UFC, jednak odpadł ze zmagań po porażce przez jednogłośną decyzję z Luizem Firminem.
W Ameryce się jednak zadomowił. W latach 2017-2018 występował w organizacji Titan FC. Tam zwyciężył trzy starcia, z czego dwa już w pierwszych rundach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego talentu Chalidowa nie znaliśmy. Co za umiejętności!
O angażu Jurisicia w KSW mówiło się od dłuższego czasu. Na początku marca 2020 roku Słoweniec chwalił się kontraktem z organizacją na swoim Instagramie. Post jednak szybko usunął, a w Polsce nie wystąpił.
Ostatni pojedynek reprezentant American Top Team stoczył na początku października. Wystąpił wtedy podczas gali Bellator 247. Już w trzeciej minucie konfrontacji poddał cenionego w Wielkiej Brytanii Waltera Gahadzę.
Nie wiadomo, kiedy Jurisić zadebiutuje w Konfrontacji Sztuk Walki. Najbliższa gala, KSW 58, planowana jest na 30 stycznia.
Zobacz także:
-> MMA. Szczere wyznanie Marcina Różalskiego. Miał podejrzenie nowotworu
-> MMA. UFC 259. Jan Błachowicz - Israel Adesanya. Bukmacherzy wskazali faworyta
-> MMA. Jan Błachowicz rozpoczął przygotowania do walki z Adesanyą