Pudzianowski ostatni pojedynek stoczył 9 listopada 2019 roku na KSW 51. W Zagrzebiu pokonał Erko Juna przez techniczny nokaut w 2. rundzie.
W 2020 roku "Pudzian" miał zawalczyć na marcowej gali KSW 53 z Quentinem Domingosem, ale jego plany pokrzyżowała kontuzja, a następnie całe wydarzenie zostało odwołane z powodu pandemii koronawirusa.
Najsilniejszy człowiek w MMA zapewnia jednak, że nie stracił formy w ostatnim roku. - Kiedy zaczęła się pandemia, to gdzieś tam się schowałem u siebie na salach treningowych i coś tam trenowałem - powiedział Mariusz Pudzianowski w rozmowie z Jerzym Mielewskim w studiu gali KSW 58.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Czy dojdzie do walki Szymon Kołecki - Łukasz Jurkowski? Mistrz olimpijski zabrał głos
Kto będzie kolejnym rywalem "Pudziana"? - Jest trzech przeciwników, a którego włodarze wybiorą, to już nie moją rolą jest ogłaszać - powiedział 43-latek.
- Ja słyszałem tak: nie będzie to Polak i będzie to zawodnik większy od Mariusza Pudzianowskiego - dodał Mielewski, z czym zgodził się były strongman.
Na KSW 59 zawalczy też mistrz wagi koguciej, Antun Racić. Gala odbędzie się 20 marca z transmisją w systemie PPV.
Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Szczegóły już znane
Nokaut roku?! Bejbulat Isajew ściął rywala z nóg [WIDEO]