Olbrzymie wsparcie dla Jana Błachowicza od podopiecznych fundacji "Cancer Fighters"

Starcie Jana Błachowicza z Israelem Adesanyą zbliża się wielkimi krokami. Będzie to walka wieczoru na gali UFC 259, a stawką pojedynku będzie pas mistrza organizacji UFC w wadze półciężkiej.

Maciej Gruszczyński
Maciej Gruszczyński
Cancer Fighters, Jan Błachowicz WP SportoweFakty / Cancer Fighters, Jan Błachowicz

Przed tak niezwykle ważną walką w karierze "Cieszyński Książę" otrzymał wsparcie od podopiecznych fundacji "Cancer Fighters".

Ostatnia walka polskiego zawodnika MMA odbyła się niecałe pół roku temu. Błachowicz wygrał wówczas walkę o pas mistrza UFC w wadze półciężkiej z Dominikiem Reyesem. Tym razem zmierzy sie z Adesanyą, który po 20 stoczonych pojedynkach nie przegrał jeszcze w oktagonie. Kciuki za Polaka trzymają fani w całym kraju, a szczególne wsparcie przesyłają podopieczni Fundacji Cancer Fighters, której Błachowicz jest ambasadorem od ponad 3 lat.

Mali Mali "Wojownicy" walczą na co dzień z chorobą nowotworową, Cancer Fighters

- Nasi mali Wojownicy walczą na co dzień z chorobą nowotworową. Zawsze mogliśmy liczyć na wsparcie Janka, który każdą wolną chwilę pomiędzy walkami poświęcał na spotkania z „Wojownikami”. Nie zapominamy o jego pomocy i przed każdą walką staramy się go wspierać z całych sił. Tym razem do Janka przesyłamy specjalny film z udziałem naszych podopiecznych, którzy aktywnie motywują go do kolejnego wielkiego zwycięstwa - mówi Piotr Misiewicz - koordynator Fundacji Cancer Fighters.

Mali Wojownicy walczą na co dzień z chorobą nowotworową, Cancer Fighters Mali Wojownicy walczą na co dzień z chorobą nowotworową, Cancer Fighters

Wśród ambasadorów fundacji "Cancer Fighters" znajdziemy wiele nazwisk z branży MMA. Oprócz Błachowicza, fundację wspierają m.in. Joanna Jędrzejczyk, Michał Materla czy Izu Ugonoh. - Trzymamy bardzo mocno kciuki za Janka i przy okazji zachęcamy wszystkich do wspierania naszych działań, w tym przekazania 1% podatku na leczenie naszych podopiecznych (KRS: 0000581036). Razem możemy zdziałać więcej - dodaje Piotr Misiewicz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×