Nurmagomiedow ostatnią walkę stoczył 24 października 2020 roku w Abu Zabi. Na UFC 254 mistrz wagi lekkiej obronił pas i poddał w 2. rundzie Justina Gaethje.
"Orzeł" zakończył zawodową karierę w MMA z rekordem 29 zwycięstw bez porażki. Choć Dana White usilnie namawiał go na jubileuszowy pojedynek, ten nie chciał się zgodzić. W ostatnich miesiącach Chabib Nurmagomiedow był najlepszym zawodnikiem w UFC bez podziału na kategorie wagowe.
W rozmowie z Megan Olivii z ESPN, Nurmagomiedow potwierdził, że decyzja o sportowej emeryturze jest nieodwołalna. Mistrz UFC podjął ją ze względu na swoją matkę, która po śmierci jego ojca, bardzo martwi się o syna. Według niego każda walka przysparzała jej wiele stresu.
- To bardzo trudne, kiedy masz wszystko, kiedy jesteś najlepszy na świecie, kiedy jesteś sławny i masz pieniądze, i mówisz wszystkim: nie. To jest bardzo trudne. Ludzie mogą mnie nigdy nie zrozumieć, ale naprawdę mam nadzieję, że poprą moją decyzję. Ponieważ każdy ma swoje poglądy i swój punkt widzenia. Przez moje relacje z matką czuję, że muszę przestać. Bo czuję, że z każdą walką zabieram jej kolejne lata życia - powiedział.
Nurmagomiedow wyraził nadzieję, że kibice zrozumieją jego decyzję. - Jestem mistrzem świata, jestem nr 1 w P4P, trzykrotnie broniłem tytułu, wygrałem największą walkę w historii UFC. Co jeszcze? Walczy się o pieniądze, ale ja nie potrzebuję o nie walczyć - dodał.
Czytaj także:
KSW 59. Zrobił to! "Killer" zatrzymany po prawdziwej wojnie. Polak nowym mistrzem
KSW 59. Damian Janikowski - Jason Radcliffe. To była demolka w wykonaniu Polaka
ZOBACZ WIDEO: KSW 59. Będzie trylogia Przybysz - Racić! Jasna zapowiedź właściciela KSW