Fabiński do UFC trafił w 2015 roku i udanie zadebiutował w amerykańskiej organizacji na gali w Krakowie, pokonując na punkty Garetha McLellana. Następnie jego wyższość musiał uznać także Hector Urbina i na niemal trzy lata "Rzeźnik" zniknął z MMA.
Powrócił w lipcu 2018 roku zwyciężając Emila Meeka. Jako pierwszy w UFC zatrzymał go kilka miesięcy później Michel Prazeres. Zawodnik Berkut WCA Fight Team odbił się po porażce, pokonując w 2020 roku Darrena Stewarta, ale ponownie przez poddanie przegrał następnie z Andre Munizem.
Kolejnym rywalem Bartosza Fabińskiego będzie Gerald Meerschaert. "GM3" w UFC pokonał już innego reprezentanta Polski - Oskara Piechotę w 2018 roku. 33-letni Amerykanin w szeregach największej organizacji MMA na świecie zwyciężył 6 z 12 pojedynków. Dwie ostatnie porażki przez nokaut sprawiły, że stawka walki z "Rzeźnikiem" jest olbrzymia. W przypadku porażki Meerschaert może pożegnać się z UFC.
W walce wieczoru UFC Vegas 24 Robert Whittaker zmierzy się z Kelvinem Gastelumem. Transmisja z gali w Polsacie Sport w nocy z 17 na 18 kwietnia.
Zobacz także:
Wielkie MMA w TVP Sport. Stacja nabyła prawa do gal dużej organizacji
Mistrz szykuje się do walki. Duże wzmocnienie w EFM SHOW
ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW
Czy Bartosz Fabiński pokona Geralda Meerschaerta? 
