MMA. Po starciu z Błachowiczem otarł się o śmierć. Teraz walczy o dużą stawkę w Bellatorze
Corey Anderson był blisko pojedynku o pas UFC w wadze półciężkiej, ale w lutym 2020 roku jego marzenia o tytule zniszczył Jan Błachowicz, ciężko go nokautując. Teraz "Overtime" walczy w Bellatorze i rozpoczyna drogę po mistrzostwo w tej organizacji.
Druga walka odbyła się 15 lutego 2020 roku w Rio Rancho i była nieoficjalnym eliminatorem do starcia z Jonem Jonesem. Polak po nieco ponad trzech minutach zwalił rywala z nóg. Następnie Błachowicz sięgnął po pas UFC, a Corey Anderson postanowił odejść do Bellatora.
Tydzień po walce okazało się, że ciosy Polaka odbiły się na zdrowiu amerykańskiego wojownika. Jak sam przyznał, otarł się o śmierć. - Jeden lekarz powiedział mi, że moje serce przestało bić - wyznał (czytaj więcej >>>).
Anderson rozpoczyna drogę po tytuł mistrza Bellatora. Jego pierwszym rywalem w turnieju wagi półciężkiej będzie Dowledżchan Jagszimuradow - były mistrz ACA i pogromca Karola Celińskiego.
W walce wieczoru gali Bellator 257 Wadim Niemkow zmierzy się z Philem Davisem. Transmisję z wydarzenia przeprowadzi TVP Sport w nocy z 16 na 17 kwietnia. Początek o 2.55.
Zobacz także:
Wielkie MMA w TVP Sport. Stacja nabyła prawa do gal dużej organizacji
Mistrz szykuje się do walki. Duże wzmocnienie w EFM SHOW