Obaj zawodnicy rozpoczęli z dużym respektem do siebie. Sporo badania się w stójce, czucia dystansu. Wreszcie celnie trafił mistrz, naruszając rywala mocnym prawym ciosem. Ziółkowski złapał dobry rytm, unikał kopnięć ze strony pretendenta.
Maciej Kazieczko co jakiś czas wypuszczał mocny prawy zamachowy, ale jego ciosy pruły powietrze. Końcówka jednak na korzyść zawodnika poznańskiego Ankosu, który wywarł presję na obrońcy tytułu.
W drugiej rundzie Marian Ziółkowski znakomicie ustrzelił rywala. Kazieczko padł na deski, ale mistrz nie zdołał zakończyć pojedynku. Zamroczony pretendent walczył o przetrwanie. "Złoty Chłopiec" zachował jednak spokój, a Kazieczko z czasem wrócił do walki i zaczął odpowiadać.
ZOBACZ WIDEO: Karolina Kowalkiewicz wraca do klatki UFC po fatalnej kontuzji. "To nie będzie pożegnalna walka"
Na minutę przed końcem drugiego starcia Ziółkowski ponownie mocno trafił i 27-latek zaliczył drugi nokdaun. Tym razem faworyt bukmacherów nie wypuścił zwycięstwa z rąk. Dopadł półprzytomnego rywala w parterze, zadał kilka mocnych łokci, a następnie zapiął ciasne duszenie zza pleców, które Kazieczko musiał odklepać.
Mistrz po raz pierwszy obronił pas w kategorii lekkiej. Reprezentant WCA Fight Team Warszawa odniósł 23. zwycięstwo w zawodowej karierze, 13. przez poddanie. Podopieczny trenera Roberta Jocza pokazał, że jest godnym następcą Mateusza Gamrota, po którym przejął mistrzowski tytuł.
Gala KSW 60 jest transmitowana w systemie PPV w Cyfrowym Polsacie oraz sieciach kablowych, a także na KSWTV.com i Ipla.tv w cenie 40 zł. W walce wieczoru dojdzie do rewanżu Philipa De Friesa z Tomaszem Narkunem o pas mistrzowski w wadze ciężkiej.
Zobacz także:
KSW 60. Boli od samego patrzenia. Zobacz, jak "Złoty Chłopiec" zdobył pas [WIDEO]
KSW 60. De Fries brutalnie rozbił poprzedniego Polaka! Sędzia musiał to przerwać [WIDEO]