KSW 60. Wyniki gali. Mistrzowie obronili pasy, sensacja w walce Ugonoha

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Maciej Kazieczko i Marian Ziółkowski
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Maciej Kazieczko i Marian Ziółkowski

Gala KSW 60 nie zawiodła. Kibice przez niemal cztery godziny mogli emocjonować się dziewięcioma pojedynkami. W walce wieczoru Philip De Fries drugi raz okazał się lepszy od Tomasza Narkuna. Pas w kategorii lekkiej obronił Marian Ziółkowski.

Galę w Łodzi otworzył pojedynek Jakuba Wikłacza z Patrykiem Surdynem. Reprezentant olsztyńskiego Arrachionu zdominował rywala na pełnym dystansie i odniósł pierwszą wygraną w KSW.

W kolejnym pojedynku przerażającym nokautem popisał się Ion Surdu. Mołdawski "Drakula" wysokim kopnięciem ściął z nóg Kacpra Koziorzębskiego. W jedynym podczas tej gali starciu kobiet Karolina Wójcik wypunktowała Aleksandrę Rolę.

Kapitalny debiut w KSW zanotował Vojto Barborik. Słowak pokazał kunszt w walce na chwyty i poddał duszeniem zza pleców Krzysztofa Klaczka. Efektownie swój pojedynek zakończył też Aleksandar Ilić. "Joker" z Serbii znokautował Adriana Dudka już w pierwszej rundzie.

ZOBACZ WIDEO: Karolina Kowalkiewicz wraca do klatki UFC po fatalnej kontuzji. "To nie będzie pożegnalna walka"

Nie zawiedli debiutanci. Starcie Patryka Kaczmarczyka z Michałem Sobiechem było kwintesencją piękna MMA. Mocne wymiany ciosów, zwroty akcji, parterowa gra - w tym starciu kibice zobaczyli przekrojowość obydwu zawodników. Ostatecznie decyzją sędziów zwyciężył mistrz Armia Fight Night.

Sensację na KSW 60 sprawił Marek Samociuk. Mało znany zawodnik trenujący w Białej Podlaskiej wykazał się niesamowitym charakterem i przetrwał nawałnicę ciosów Izu Ugonoha w pierwszej rundzie. Do drugiego starcia były bokser wyszedł skrajnie wyczerpany, Samociuk zaatakował i rozbił faworyta, zadając mu pierwszą porażkę w MMA.

Jak profesor na tle Macieja Kazieczki zaprezentował się mistrz wagi lekkiej, Marian Ziółkowski. "Złoty Chłopiec" rozbił w stójce, a ostatecznie poddał duszeniem zza pleców pretendenta do tytułu.

W walce wieczoru KSW 60 Tomaszowi Narkunowi nie udało się zrewanżować Philipowi De Friesowi. Anglik wykorzystał dużą przewagę kilogramów i zdominował mistrza wagi półciężkiej w parterze. Sędzia w drugiej rundzie przerwał pojedynek, widząc bezradność Polaka.

Wyniki gali

Walka wieczoru - o pas wagi ciężkiej:
120,2 kg: Philip De Fries (20-6, 1 N/C) pok. Tomasza Narkuna (18-4) przez TKO, Runda 2

Karta główna:
70,3 kg: Marian Ziółkowski (23-8-1, 1 N/C) pok. Macieja Kazieczkę (7-2) przez poddanie (duszenie zza pleców), Runda 2 - o pas wagi lekkiej
120,2 kg: Marek Samociuk (3-1) pok. Izu Ugonoha (1-1) przez TKO, Runda 2
65,8 kg: Patryk Kaczmarczyk (7-0) pok. Michała Sobiecha (4-1) przez jednogłośną decyzję sędziów
83,9 kg: Aleksandar Ilić (13-4) pok. Adriana Dudka (5-2) przez TKO, Runda 1
65,8 kg: Vojto Barborik (13-1) pok. Krzysztofa Klaczka (12-7) przez poddanie (duszenie zza pleców), Runda 2
52,2 kg: Karolina Wójcik (8-2) pok. Aleksandrę Rolę (3-2) przez jednogłośną decyzję sędziów 
80 kg: Ion Surdu (11-3) pok. Kacpra Koziorzębskiego (7-4) przez KO, Runda 1
61,2 kg: Jakub Wikłacz (11-3-1) pok. Patryka Surdyna (5-2) przez jednogłośną decyzję sędziów

Zobacz także:
KSW 60. Boli od samego patrzenia. Zobacz, jak "Złoty Chłopiec" zdobył pas [WIDEO]
KSW 60. De Fries brutalnie rozbił poprzedniego Polaka! Sędzia musiał to przerwać [WIDEO]

Komentarze (1)
avatar
Marti
25.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Izu spalił się kondycyjnie-zabrakło tlenu. Czytaj całość