Jan Błachowicz pewny siebie przed UFC 267. "Wierzę, że mam legendarną polską moc"
Jan Błachowicz zmierzy się z doświadczonym Gloverem Teixeirą w walce wieczoru UFC 267 w Abu Zabi. Polak będzie po raz drugi bronił mistrzowskiego tytułu w wadze półciężkiej. Twierdzi, że ponownie wygra przez nokaut. Skąd to przeświadczenie?
Getty Images
/ Mike Roach/Zuffa LLC
/ Na zdjęciu: Jan Błachowicz
"Cieszyński Książę" jest zdecydowanym faworytem bukmacherów w starciu z 42-letnim Brazylijczykiem. Podopieczny Roberta Jocza i Roberta Złotkowskiego z WCA Fight Team Warszawa bardzo szanuje Teixeirę, ale zaznacza, że w samej walce nie zastosuje wobec niego taryfy ulgowej.
- Po walce mogę z nim pić piwo, ale w walce muszę go znokautować i zrobię to. Mam dla niego dużo szacunku. To miły facet. Spotkałem go dawno temu. Ale tak czy inaczej walka jest walką, musimy wykonać swoją pracę - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Tego w KSW jeszcze nie było! Polski mistrz pokazał klasęPewność siebie bije od 38-letniego mistrza. Ma konkretny plan na starcie z brazylijskim weteranem światowej sceny MMA.
- Nie zostanę pobity. Nikt nie może mnie teraz powstrzymać. Jestem mistrzem. Mam zamiar zostać nim do końca mojej kariery sportowej. Bo wiem, jak to zrobić. Wiem, jak obronić swój tytuł - zaznacza.
Gala UFC 267 w Abu Zabi będzie transmitowana 30 października w Polsacie Sport. Początek studia o 17.00. W Abu Zabi swoje walki stoczą także Marcin Tybura oraz Michał Oleksiejczuk (czytaj więcej >>>).
Zobacz też:
Trener Jana Błachowicza zdradza, co mistrz musi zrobić, aby wygrać z Teixeirą!
To był zwariowany rok dla Jana Błachowicza. "Moje życie przyśpieszyło. Czuję, że na to zasłużyliśmy"
