Trener Kołeckiego nie ma wątpliwości. "Szymon rozwali Narkuna".

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Szymon Kołecki
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Szymon Kołecki

Drogi Szymona Kołeckiego i KSW rozeszły się. Mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów odmówił przyjęcia walki o pas wagi półciężkiej z Tomaszem Narkunem. Powód? Zbyt niskie wynagrodzenie i krótki okres przygotowań. Co na to jego trener?

W tym artykule dowiesz się o:

Mirosław Okniński, który od początku prowadzi karierę Szymona Kołeckiego w MMA, jest zdania, że drogi jego zawodnika z KSW jeszcze się skrzyżują. "Ja uważam, że KSW z Kołeckim się pogodzi. Mają wspólny biznes" - napisał na Facebooku pionier mieszanych sztuk walki w Polsce.

Okniński w ocenie sytuacji poszedł jednak o krok dalej. "Myślę też, że te gierki Kołecki vs KSW to promocja walki Narkun vs Kołecki na Narodowym. Wieści o rozstaniu KSW i Szymona przypadły zaraz po największej gali z udziałem Polaków na UFC" - zaznacza szkoleniowiec mistrza olimpijskiego.

Kołecki w KSW stoczył cztery pojedynki - wszystkie wygrał (dwa przed czasem). W debiucie pokonał Mariusza Pudzianowskiego, później jego wyższość musieli uznać Damian Janikowski, Martin Zawada i Akop Szostak.

Trener Akademii Sportów Walki Wilanów jest przekonany, że jego podopieczny byłby w stanie zdobyć pas mistrzowski w wadze półciężkiej. "KSW zapłaci dobra kasę, Szymon rozwali Narkuna" - napisał na swoim swoim profilu.

Czytaj także:
Mamed Chalidow miażdży Bombardiera po walce z Pudzianowskim. "Nie mogę kłamać"
Glover świętuje pokonanie Błachowicza. Tego się nie spodziewaliśmy

Komentarze (0)