Najbliższy pojedynek wychowanek Andrzeja Kościelskiego stoczy już 10 grudnia. Rywalem Oniszczuka będzie Władimir Fedin (18-7, 8 KO, 10 Sub). Rosjanin ma już za sobą debiut w ACA, ale nie może zaliczyć go do udanych. W marcu tego roku przegrał przez poddanie z Adlanem Ibragimowem.
Oniszczuk wraca do klatki ACA po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana. Nabawił się jej podczas sparingów w szwedzkim klubie Allstars. W zawodowej karierze Polak stoczył 9 pojedynków. Wygrał 8 z nich, a raz musiał uznać wyższość rywala.
W ostatnim występie dla ACA, 26 listopada 2020 roku w Łodzi, Oniszczuk pokonał przez brutalny nokaut (wysokie kopnięcie w trzeciej rundzie) czołowego zawodnika FEN-u Krystiana Bielskiego. Walka z Fedinem będzie dla zawodnika Ankosu MMA debiutem w dywizji średniej (do 83,9 kg). Do tej pory rywalizował głównie w kategorii półśredniej (do 77,1 kg).
34-letni Fedin ma na koncie 18 zwycięstw i 7 porażek. Warto odnotować, że wszystkie pojedynki wygrał przed czasem: 8 przez KO lub TKO i 10 przez poddanie.
ZOBACZ WIDEO: To była przyczyna porażki Błachowicza? "Być może to jest jakiś procent"