Zawodniczka z Wilnohirska udanie powróciła do UFC po dwuletniej przerwie. "The Iron Lady" poddała rywalkę z Kazachstanu duszeniem trójkątnym rękoma.
Zwycięstwo Maryny Moroz był tym bardziej ważne, że zadedykowała je rodakom bijącym się o wolność Ukrainy. W wywiadzie po walce z Joe Roganem 30-latka wygłosiła emocjonujące przemówienie.
- Miałam ciężki tydzień. Martwię się. Płakałam, ponieważ moja rodzina jest teraz w złej sytuacji. Dziękuję wszystkim, którzy napisali do mnie i wspierali mnie, ponieważ ten tydzień był dla mnie trudny. Chcę mi się płakać z powodu tej wojny w moim kraju. Dziękuje wszystkim. Sława Ukrajini! - wykrzyczała wzruszona zawodniczka.
Zobacz także:
-> KSW wpiera Ukrainę. Wspaniały gest i sankcja wobec Rosji
-> Narkun był bezradny. To była totalna dominacja Phila De Friesa [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta