Uciszył Radom! Fenomenalny Salahdine Parnasse błysnął na KSW 68

Poszli na bezpardonową wymianę uderzeń. Potworny nokaut

Pierwsza runda wyrównana. Broniący tytułu Francuz zaskoczył, bowiem to on zainicjował zapaśnicze szachy. Po początkowej przewadze Parnasse'a, "Rutek", niesiony głośnym dopingiem miejscowych fanów, zaczął dochodzić do głosu i odpowiedział efektownym obaleniem.

W drugiej rundzie zamiast zapasów kibice zobaczyli stójkowe wymiany. W nich młodszy paryżanin wydawał się być skuteczniejszy i czujny. Polak szukał skrócenia dystansu. 24-letni mistrz KSW wyprowadzał też więcej kopnięć, chcąc osłabić mobilność pretendenta.

Na początku czwartej rundzie mocno trafił Parnasse! Rutkowski był w olbrzymich tarapatach, uciekł pod siatkę klatki. Następnie mistrz zaszedł za plecy Polaka i zapiął ciasne duszenie zza pleców. Radomianin musiał odklepać. Sędzia przerwał pojedynek, a "Rutek" stracił przytomność.

To kolejny popis paryżanina w KSW. Salahdine Parnasse w Radomiu obronił mistrzowski pas w wadze do 66 kg. Po wygranej wyzwał do walki Mariana Ziółkowskiego - czempiona kategorii lekkiej.

Wspaniała seria Daniela Rutkowskiego została przerwana. Były mistrz FEN i Babilon MMA doznał pierwszej porażki od sześciu lat. Przed KSW 68 odniósł 13 wygranych z rzędu.

Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Znamy terminy dwóch kolejnych gal KSW
Potworny nokaut w MMA! Zobacz, co wydarzyło się na gali w Londynie

ZOBACZ WIDEO: Dziwna gala FEN 39. Prezes mówi o fatum