Ustalono, kim jest zabójca cywili w Buczy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Na zdjęciu: Siergiej Kolotsei
Twitter / Na zdjęciu: Siergiej Kolotsei
zdjęcie autora artykułu

Ukraińcy ustalili tożsamość jednego z rosyjskich dowódców, którzy brali udział w masakrze ludności cywilnej w Buczy. Jego fotografia obiegła sieć, a świadkowie wydarzeń potwierdzili, że były sportowiec dopuścił się straszliwych zbrodni.

Kiedy rosyjskie wojska wycofywały się z Buczy, Ukraińcy dokonali przerażającego odkrycia. Znaleźli ciała kilkuset osób, z czego wiele z nich leżało na ulicach miasta. Co najmniej kilkadziesiąt z nich wyglądało, jakby padło ofiarą egzekucji.

Ukraińcy dokładają starań, aby ustalić tożsamość żołnierzy odpowiedzialnych za tę masakrę na cywilnej ludności. Część personaliów została już podana do opinii publicznej.

Dziennikarze śledczy podali w ostatnich dniach dane kolejnego żołnierza, który mordował Ukrainców w Buczy. Ich podejrzenia potwierdzili świadkowie wydarzeń.

Ustalono, że jednym z morderców był Siergiej Kolotsiej, były zawodnik MMA. Brał udział przede wszystkim w amatorskich galach, ale stoczył też dwie walki zawodowe - obie z nich przegrał.

Ostatnio startował w 2010 roku na zawodach M-1 Global na Białorusi, gdzie sędziowie jednogłośnie orzekli jego porażkę. Obecnie jest żołnierzem armii rosyjskiej.

"Ukraiński prokurator generalny ogłosił pierwszego podejrzanego w sprawie masakry w Buczy. To dowódca rosyjskiej Gwardii Narodowej Siergiej Kolotsiej" - przekazał ukraiński portal slidstvo.info.

"Według doniesień 18 marca zabił czterech nieuzbrojonych mężczyzn, a następnie torturował cywila. Później wysyłał także zrabowane towary do Uljanowska" - czytamy dalej.

Siergiej Kolotsiej ma 35 lat i urodził się na Białorusi. Sieć obiegły jego zdjęcia. Dzięki temu świadkowie z Buczy mogli potwierdzić, że to on dokonywał egzekucji cywilów.

Choć moment morderstwa widziało kilka osób i zostało ono zarejestrowane przez kamery, Kolotsiej odpiera zarzuty. Tłumaczył, że… nie służy nawet w Gwardii Narodowej.

- Zanim kogoś o coś oskarżysz, ustal wszystkie szczegóły. W przeciwnym razie zostaniesz oskarżony o oczernianie pokojowo nastawionych obywateli innych państw - mówił Kolotsiej, cytowany przez ukraińską "Pravdę".

Jak poinformowała "Rzeczpospolita", Międzynarodowy Trybunał Karny na wniosek ponad czterdziestu państw, wszczął śledztwo ws. zbrodni wojennych, które Rosjanie popełniają w Ukrainie.

Czytaj także:Rosjanin zareagował na słowa Kliczki. "Wspierałem go całą karierę"Skandaliczne słowa prezydenta UEFA dot. Rosjan. "Moje serce jest złamane"

Źródło artykułu: