Fenomenalne wysokie kopnięcie, Polak gwiazdą UFC i Materla królem nokautu. Te ciosy będą śniły ci się po nocach

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Fani polskiego MMA zapamiętają 2016 rok również pod względem niesamowitych nokautów, które co chwile dostarczali najlepsi fighterzy w naszym kraju.

1
/ 8

Michał Materla, Marcin Tybura czy Krzysztof Jotko... W 2016 roku zawodnicy mieszanych sztuk walki w Polsce prześcigali się pod względem najlepszych nokautów. Na następnych stronach zobaczycie najlepsze skończenia uderzeniami w polskim MMA w mijającym roku.

2
/ 8

Michał Materla vs Rousimar Palhares

Zakontraktowanie Rousimara Palharesa w federacji KSW było poniekąd zaskoczeniem i ciekawym ruchem ze strony włodarzy. W pierwszej walce Brazylijczyk zmierzył się z Michałem Materlą, który w Polsce przywitał go nokautem.

- Ugięły się natychmiast nogi i odpłynęła z mózgu świadomość istnienia dla "Toquinho" - powiedział zaraz po walce Andrzej Janisz.

3
/ 8

Marcin Tybura vs Viktor Pesta

Po przegranej z Anthonym Johnsonem w debiucie w UFC, zwycięstwo pod szyldem największej organizacji MMA na świecie było bardzo potrzebne Marcinowi Tyburze. Polak zaprezentował się w świetny sposób, nokautując niebezpiecznego Czecha Viktora Pestę.

Dla Tybury to zdecydowanie jedno z najważniejszych zwycięstw w karierze, które otwiera mu drzwi do kolejnych wyzwań w największej Ultimate Fighting Championship.

4
/ 8

Krzysztof Jotko vs Tamdan McCrory

Jak obiecał, tak zrobił. Przed walką z Tamdanem McCrorym, Krzysztof Jotko powtarzał, że zakończy starcie przed czasem. Niesamowity nokaut w 59 sekund przedłużył jego serię zwycięstw i podniósł jego notowania. W kolejnej walce Polak zmierzył się z wysoko notowanym Thalesem Leitesem.

5
/ 8

Tomasz Narkun vs Cassio Barbosa de Oliveira

Od kilku walk wywodzący się z parteru Tomasz Narkun udowadnia, że pojedynki lubi kończyć również ciosami. Podczas marcowej gali KSW 34 mistrz wagi półciężkiej pochwalił się niesamowitym nokautem, nokautując Brazylijczyka.

Pojedynek trwał zaledwie 1 minutę i 46 sekund, a dla zawodnika reprezentującego szczeciński Berserkers Team była to bardzo ważna walka, bo po raz pierwszy bronił tytułu mistrzowskiego w kategorii do 93 kilogramów.

- Kolano! Polska "Żyrafa" ze Stargardu Szczecińskiego broni mistrzowskiego pasa. Głos parteru stał się postrachem stójki i zasznurował paszczę "Krokodyla" - krzyczeli komentatorzy.

6
/ 8

Sebastian Kotwica vs Sławomir Szczepański

Niesamowite nokauty fani mieszanych sztuk walki mogą również oglądać na mniejszych, lokalnych galach MMA w Polsce. Bardzo widowiskowe zakończenie walki wysokim kopnięciem miało miejsce na gali TFL 10, która odbyła się 12 listopada w Lublinie.

W walce wieczoru Sebastian Kotwica zaprezentował się w niesamowity sposób. Już w pierwszej rundzie znokautował Sławomira Szczepańskiego. Reprezentant Szkoły Walki Drwala do swojego pojedynku przygotowywał się w amerykańskim klubie Jackson Wink MMA.

7
/ 8

Salim Touahri vs Bayzet Khatkhohu

Jeden z mocnych kandydatów do najlepszego nokautu w 2016 roku w polskim MMA. Salim Touahri przyzwyczaił nas już, że uwielbia kończyć swoje walki przed czasem. Tak było również tym razem. Wyjazd do Rosji nie okazał się pechową wycieczką.

Już w pierwszej rundzie reprezentant Grapplingu Kraków posłał na deski Bayzeta Khatkhohu. Zwycięstwo to zagwarantowało mu walkę o pas organizacji TECH-KREP FC, do której dojdzie już w marcu 2017 roku.

8
/ 8

Kamil Łebkowski vs Yoshihiro Koyama

W świetny sposób rozpoczął 2016 rok Kamil Łebkowski wylatując do Japonii na galę World Series of Fighting. Jeden z najlepszych polskich piórkowych szybko rozprawił się z Yoshihiro Koyamą, notując cenne zwycięstwo w swojej karierze.

Walczący w Tokio Łebkowski potrzebował nieco ponad czterech minut, aby ustawić sobie Japończyka i jednym ciosem posłać go na deski. Koyama padł nieprzytomny, co natychmiastowo przerwał sędzia.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)