Kalindra Faria nie była zadowolona ze swojej postawy oraz werdyktu sędziów po walce z Karoliną Kowalkiewicz na KSW 30. - Ona dużo ruszała się po klatce. Ja szczególnie nie widziałam jej uderzeń, a one były na tyle mocne, że pozostawiły na mojej twarzy duże ślady. Mimo to, po trzeciej rundzie byłam przekonana, że to ja wygrałam tę walkę - powiedziała Wirtualnej Polsce Brazylijka, która przegrała po niejednogłośnej decyzji sędziów.