- Karolina jest aktywna. Po prostu ma kontuzję stopy, która nie pozwalała jej kopać przez poprzednie przygotowania. Stwierdziliśmy z trenerami, że to dobry moment, żeby dać jej chwilę oddechu i zaleczyć wszystkie kontuzje. Organizacja KSW pytała, czy zawalczymy w Łodzi, ale stwierdziliśmy, że rozsądnie będzie poczekać, bo Karolinę czekają duże wyzwania - mówił Artur Ostaszewski, właściciel grupy Shocker MMA, który był gościem Artura Mazura (dziennikarza WP SportoweFakty) w 43. odcinku programu "Klatka po klatce".