- Tak to czasami musi być. Mam też swój epizod w walkach ulicznych, w lasach. Przerabiałem to, jestem zawodnikiem z wysokim IQ. Jest trochę emocji, pikanterii, ale to przede wszystkim musi jutro zagrać. (...) On też nie chciał odpuścić, ja nie odpuszczam i to trwało - powiedział Andrzej Grzebyk o bardzo długim face to face z Brianem Hooiem. Już w sobotę zmierzą się w klatce w walce wieczoru gali KSW 82.