Aż włos się jeży! Przerażające nagranie (wideo)

Przerażające wideo z Rajdu Wysp Kanaryjskich obiegło internet. Brytyjska załoga Jon Armstrong - Brian Hoy z całym impetem uderzyła w barierkę. To wszystko wyglądało naprawdę dramatycznie.

Artur Babicz
Artur Babicz
Wypadek Jona Armstronga i Brian Hoy podczas Rajdu Wysp Kanaryjskich Twitter / Wypadek Jona Armstronga i Brian Hoy podczas Rajdu Wysp Kanaryjskich
Sceny z czwartego odcinka specjalnego Rajdu Wysp Kanaryjskich, który należy do Rajdowych Mistrzostw Europy, przejdą do historii. Wszystko za sprawą brytyjskiego duetu Jon Armstrong - Brian Hoy prowadzącego Forda Fiestę Rally4.

Delikatnie mówiąc, w pierwszych trzech OS-ach Brytyjczycy nie zachwycali swoją dyspozycją. Zajmowali bowiem 91. miejsce. Jednak podczas czwartego OS-u mogła im się stać prawdziwa krzywda. Ostatecznie skończyło się na wycofaniu z dalszej części Rajdu Wysp Kanaryjskich i chwili strachu.

Kierowca Jon Armstrong w bardzo niebezpiecznym miejscu stracił panowanie nad autem i z całym impetem uderzył w barierkę. Mało brakowało, a mógłby spać w przepaść. Na szczęście barierka okazała się być niezwykle szczelna. Po wszystkim Jon Armstrong za pośrednictwem Twittera poinformował o stanie zdrowia swoim oraz pilota - Briana Hoy'a.

"Ze mną i Brianem wszystko w porządku. Przepraszamy cały zespół i sponsorów. Niestety nie możemy kontynuować rajdu. Teraz czas na zresetowanie się i zrobienie wszystkiego, aby to się nie wydarzyło w przyszłości" - pisał Jon Armstrong.

Zobacz także: F1 coraz bardziej amerykańska
Zobacz także: Kubica docenia polskiego żużlowca

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandynawska wyprawa Kowalczyk
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×