Fantastyczne uczucie - Toyota po GP Japonii

Nieobecność Timo Glocka nie przeszkodziła ekipie Toyoty w osiągnięciu sukcesu w domowym wyścigu. Po świetnym wyniku z sobotnich kwalifikacji, wysoką dyspozycję w zawodach utrzymał Włoch Jarno Trulli, który zajął drugą lokatę.

Mateusz Nikołajczuk
Mateusz Nikołajczuk

Jarno Trulli (2. miejsce): Miejsce na podium w domowym Grand Prix dla zespołu jest fantastycznym uczuciem i rezultatem pracy całego teamu: inżynierów, mechaników oraz każdego, włączając w to Timo. Pracujemy razem naprawdę dobrze, stanowiąc część wspaniałej ekipy i szkoda, że nie był dziś w stanie wystąpić. Samochód z nowym pakietem był bardzo konkurencyjny przez cały weekend i wiedziałem, iż start będzie najtrudniejszym punktem zawodów. Wykonałem go dobrze i prawie utrzymałem swoją pozycję, ale Lewis mnie wyprzedził i spędziłem niemal cały wyścig tocząc z nim walkę. Zmniejszyłem stratę i po prostu skupiłem się na wykonywaniu okrążeń kwalifikacyjnych, co dało mi sporo frajdy. Była to kwestia wywierania jak największej presji i dzięki strategii zespołu oraz szybkiej pracy w pit lane, dopadłem go na ostatnim postoju. Pragnę podziękować zespołowi; przyjechaliśmy tutaj po wspaniałym drugim miejscu Timo w Singapurze i bolid znów był konkurencyjny. Miałem nadzieję na zwycięstwo, niemniej było to wszystko, co mogliśmy dziś osiągnąć i jestem niesamowicie szczęśliwy, że mogłem zająć miejsce na podium w Japonii.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×