- W Portugalii byłem w stanie przejść przez weekend od początku do końca bez żadnych problemów. Byłem tylko zmęczony po pełnym wyścigu, pierwszym od dwóch miesiącach bez aktywności. Być może na Phillip Island będę jeszcze bardziej gotowy. Pomimo tego że temperatura będzie nieco niższa niż w innych wyścigach które mamy do odjechania, powinien bardziej pasować do mojej obecnej dyspozycji fizycznej. Tor jest wspaniały - szybki, kręty, i nie ma tak naprawdę żadnej sekcji której motocykliści by nie lubili - powiedział Stoner.
- Zwykle wyścigi tutaj są fantastyczne. Miałem tutaj świetną serię w ostatnich kilku latach ale tym razem będzie trochę inaczej więc musimy poczekać i zobaczyć co da się zrobić.
Drugi zawodnik z Ducati, Nicky Hayden jest podbudowany możliwością ścigania się w Australii.
- Tor jest świetny - szybki, kręty i daje dużo frajdy. Mam nadzieję że będziemy mieli przyzwoitą pogodę ponieważ miejsce jest naprawdę wymagające kiedy jest zimno – nie ma zbyt wielu prawych zakrętów więc kilka okrążeń musi zająć rozgrzanie prawej strony opony.
- Cieszą mnie te wyjazdy na zamorskie wyścigi na końcu sezonu ponieważ jest trochę inna atmosfera, podróżujemy z innymi zespołami, zatrzymujemy się w tych samych hotelach - widzisz wtedy wszystkich z innej strony. Mamy więc do końca trzy wyścigi i naprawdę mam nadzieję że jeszcze zrobię kolejny krok do przodu - zakończył Nicky Hayden.