Espargao nie krył zdziwienia: - Jestem bardzo zaskoczony i szczęśliwy powracając po krótkiej przerwie do MotoGP, ale z drugiej strony szkoda, że kolega odnosi obrażenia. Mam nadzieję że Niccolo powróci tak szybko jak to możliwe i pojedzie jak najlepiej potrafi w wyścigu w Walencji. Potraktuję ten weekend jak przedsezonowy test: mam dużo do nauczenia się i będzie to dla mnie świetna okazja.
- Po wyścigu na Misano stale trenowałem i jestem pewien że będę w dobrej kondycji fizycznej, nawet jeśli na Sepang zawsze jest trudno z powodu wysokich temperatur i wilgotności.
Canepa miał poważny upadek w sesji treningowej otwierającej weekend GP Australii. Wymagał przeszczepu skóry na głębokiej ranie na ramieniu.
- Bardzo mi przykro że nie będę w stanie pojechać w Malezji. Lekarze powiedzieli mi abym nie podejmował ryzyka jako że rana wygląda na zbyt głęboką, dlatego zrobię sobie przerwę aby dać z siebie wszystko w Walencji w przyszłym miesiącu - powiedział Niccolo Canepa.