Poważny wypadek podczas mistrzostw Polski. 29-latek nieprzytomny

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Pixabay / Karetka pogotowia
Materiały prasowe / Pixabay / Karetka pogotowia
zdjęcie autora artykułu

Do groźnego zdarzenia doszło podczas treningu przed startem Driftingowych Mistrzostw Polski w Miedzianej Górze. Jeden z zawodników wjechał w barierę i został przetransportowany do szpitala.

Jak przekazał portal "Echo Dnia", do wypadku doszło w niedzielę 2 czerwca tuż przed godziną dziesiątą na torze w Miedzianej Górze, gdzie od soboty trwają Driftingowe Mistrzostwa Polski. W zawodach bierze udział aż 70 topowych kierowców z Polski oraz z zagranicy.

Uczestnicy rywalizują w klasach PRO, Semi-PRO i Speed Games. Turniej ma wyłonić oficjalnego Mistrza Polski. Warto dodać także, że triumfator otrzyma przepustkę do jazdy w Drift Masters 2025.

Niestety w niedzielę doszło do groźnego zdarzenia z udziałem kierującego nissanem 29-letniego obywatela Węgier.

ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"

- Z nieustalonych przyczyn, mężczyzna wypadł z toru i uderzył w bariery. Był nieprzytomny, gdy zabierano go do szpitala  - poinformowała oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, Małgorzata Perkowska-Kiepas.

Policjanci obecnie ustalają przyczyny i okoliczności tego wypadku. Stan poszkodowanego jest poważny.

---> Kajetanowicz świetnie zakończył dzień. Upragnione podium o krok ---> To może być cios dla Ferrari. Hitowy transfer na horyzoncie 

Źródło artykułu: WP SportoweFakty