Toyota zwróciła jednak swoje zgłoszenie do Międzynarodowej Federacji Samochodowej i nie chce mieć żadnego wpływu na to, komu FIA je przekaże. Jest już niemal pewne, że otrzyma je Sauber, ale oficjalne ogłoszenie tej informacji nastąpi gdy Bernie Ecclestone uzgodni z Toyotą zadośćuczynienie za wycofanie się z Formuły 1 mimo podpisania Concorde Agreement.
Rozmówca Autosportu przyznał natomiast, że Toyota chciała sprzedać plany swojego bolidu, a częścią pakietu miał być japoński kierowca Kamui Kobayashi, ale żaden zespół, poza właśnie Stefan GP, który nie ma raczej szans na pojawienie się w stawce w sezonie 2010, nie wyraził zainteresowania.