Schumacher wciąż bowiem jest na etacie w zespole, w którym odnosił swoje największe sukcesy. Luca di Montezemolo zapewnia, że - jeżeli Niemiec zdecyduje się na powrót do ścigania - Ferrari nie będzie robiło żadnych problemów.
- Jasne jest, że jeżeli zdecyduje się na inną ścieżkę, nasza umowa przestanie obowiązywać - to logiczne. Nie można pracować dla rywali i dla nas równocześnie. Nadal jednak z nim na ten temat nie rozmawiałem. Jest naszym przyjacielem, ale nie członkiem zespołu. Konsultuje nasze samochody drogowe - powiedział Włoch.