Button: Gdyby nie F1… byłbym piosenkarzem

W sobotę Jenson Button wziął udział w AUTOSPORT International Show. Brytyjczyk odpowiadał na pytania kibiców, których interesowało, co będzie robił po zakończeniu kariery w Formule 1 oraz kim by był, gdyby nie był kierowcą.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie mam odpowiedzi na takie pytanie - przyznał Button. - Oczywiście mógłbym być piosenkarzem - dodał z uśmiechem nawiązując prawdopodobnie do swojego śpiewu po zapewnieniu sobie tytułu mistrzowskiego. - Kim chciałbym być? Naprawdę nie wiem, to bardzo trudne. Całe moje życie jest skoncentrowane na sportach motorowych. Opuściłem szkołę w wieku 16 lat i zacząłem się ścigać. Cała moja kariera i całe moje życie to dążenie do F1 i do wygrywania w F1.

- Co będę robił po Formule 1? Nie wiem. Chcę wziąć udział w Dakarze, co mogłoby całkiem fajne. Bardzo trudno jest być poza sportami motorowymi i będę musiał się nad tym zastanawiać, mój menadżer już teraz o tym myśli - dodał Button.

Komentarze (0)