Według nieoficjalnej klasyfikacji w SWRC zwyciężył Xavier Pons (4:01:26.1 ) przed Martinem Prokopem (4:01:43.7) i Michałem Kościuszko (4:35:02.9).
- Świetne zakończenie bardzo trudnego dla nas rajdu. Wygraliśmy większość odcinków specjalnych jednak kłopoty techniczne uniemożliwiły nam wygranie w klasyfikacji SWRC. Trzecie miejsce i podium to naprawdę duży sukces i bardzo dobre rozpoczęcie sezonu. Dziękuję partnerom zespołu dzięki którym ten start był możliwy oraz wszystkim kibicom na trasie i przed monitorami, którzy trzymali za nas kciuki i nas dopingowali - powiedział na mecie rajdu Michał Kościuszko.
Pomimo problemów technicznych jedyna polska załoga startująca w pełnym cyklu Rajdowych Mistrzostw Świata SWRC wygrała największą liczbę oesów podczas Corona Rally Mexico (Kościuszko - 9, Pons - 6, Prokop - 4). Niestety dwukrotnie zawodnicy Dynamic World Rally Team zmuszeni byli do startu w systemie SupeRally z doliczoną karą za każdy nieprzejechany odcinek specjalny.
- Pomimo kłopotów technicznych cieszy mnie, że dojechaliśmy do mety i w pierwszym rajdzie zyskaliśmy cenne punkty. Jazda Fordem Fiesta S2000 jest dużą przyjemnością i z każdym kilometrem czuję się w nim coraz lepiej. Wygrane w Meksyku oesy dały mi bardzo cenne doświadczenie i z optymizmem patrzę na start w kolejnym rajdzie - powiedział Michał.
Zawodnicy w ciągu trzech dni rajdu Corona Rally Mexico przejechali 21 odcinków specjalnych o łącznej długości 347,55 km. Odcinki rozgrywane były w charakterystycznym dla tej części Meksyku wysokogórskim plenerze.
Kolejnym rajdem, w którym w Mistrzostwach Świata wystartuje załoga Dynamic World Rally Team, będzie Rajd Jordanii rozgrywany w pierwszy weekend kwietnia.