W myśl nowego regulaminu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, podczas każdej z rund możliwe jest zdobycie maksimum 45 punktów. Poszczególne etapy są bowiem premiowane osobno (po 15 punktów), a za wygranie całych zawodów otrzymać można kolejne 15 punktów.
Tyle właśnie wywieźli ze Świdnicy Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski. Ich Peugeot 207 S2000 okazał się zdecydowanie najlepszy w stawce.
Kuchar i Dymurski zostali liderami już po pierwszym odcinku specjalnym. W sumie pierwszego dnia wygrali cztery spośród sześciu OS-ów i zakończyli dzień na pierwszym miejscu.
- Jest dobrze, ale robota jest wykonana dopiero połowicznie. Dużo działo się na odcinkach, nie brakowało piasku i kamieni. Dzisiaj było bez najmniejszych problemów, choć spotkałem jakieś krzesło na środku odcinka. Jutro na klasycznych OS-ach Kamionki czy Rościszów będzie ciężko, ale zobaczymy... – komentował Tomek.
Pierwsza pętla drugiego etapu, składająca się z trzech odcinków, potwierdziła znakomitą dyspozycję reprezentantów Peugeot Sport Polska Rally Team. Tomek i Daniel okazali się najlepsi na dwóch próbach, uzyskując wyraźną przewagę nad konkurentami. Mimo tego nie zwolnili, nie popełniali też najmniejszych błędów. Dopiero podczas ostatniego OS-u, będąc już pewnymi triumfu, pozwolili sobie na komfort lekkiego odpuszczenia gazu...
Rajd wygrali pewnie, okazując się najlepszymi na dziewięciu spośród czternastu rozegranych odcinków specjalnych (jeden został odwołany).
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bowiem wygranie tak trudnego rajdu, w tak trudnych warunkach: (duża ilość pozimowego piasku i kamieni), z tak silną konkurencją, daje dosyć dużą satysfakcję - powiedział Tomasz Kuchar - Przed rajdem uważaliśmy, że nasze tempo nie powinno być najgorsze, ale tak naprawdę nie wiedzieliśmy, jak się ono ma do tempa naszej nowo dozbrojonej konkurencji. Poza tym nikt nie znał
osiągów na polskich, szybkich odcinkach specjalnych, samochodów grupy N - odchudzonych i wyposażonych w większą zwężkę. Okazało się, że jedziemy całkiem sprawnie i po pierwszym dniu prowadzimy w rajdzie. Już kilkukrotnie byłem bardzo, bardzo blisko wygrania Elmotu i za każdym razem albo defekt techniczny, albo kapeć, albo mój błąd powodował, że tak się nie stało. Tym razem obiecałem sobie, że nie damy sobie "wydrzeć" zwycięstwa i jechaliśmy, tam gdzie się dało, na absolutne 100 procent możliwości, a tam, gdzie było dużo dziur, czy groźnych dla opon cięć, bardzo rozsądnie i spokojnie. Dziękuję tradycyjnie Danielowi i całemu zespołowi za świetną pracę, a wszystkim kibicom za gorący i bezpieczny doping.
- Jedno jest pewne - 38. Rajd Elmot-Krause zapamiętam na długo - komentował Daniel Dymurski. - Oczywiste jest, że nie może być inaczej, gdy odnosi się pierwsze w karierze zwycięstwo w klasyfikacji generalnej rajdu zaliczanego do eliminacji Mistrzostw Polski. Tym bardziej cieszy mnie fakt, iż nastąpiło to na moim ulubionym, praktycznie domowym rajdzie - to naprawdę wspaniałe uczucie. Przede wszystkim chciałbym ten wynik zadedykować mojej żonie i córeczce oraz podziękować całemu zespołowi za perfekcyjną pracę, a także kibicom za wspaniały doping podczas całego weekendu.
Peugeot okazał się najlepszy w czterech klasyfikacjach: generalnej, klasie S2000, Zespołów Sponsorskich oraz Producentów.
- Rajd Elmot był dla naszego zespołu niezwykle udany - mówi Dorota Pajączkowska, PR Manager Peugeot Polska. - Nie mogliśmy sobie wręcz wymarzyć lepszego początku sezonu! Tomek z Danielem od pierwszych do ostatnich kilometrów oesowych konsekwentnie powiększali swoją przewagę nad konkurentami, potwierdzając tym samym zarówno swoją wysoką klasę, jak i perfekcyjne przygotowanie samochodu. Zdobycie w tym rajdzie wszystkiego, co tylko było można zdobyć, stanowi doskonałą motywację do walki o najwyższe lokaty w kolejnych eliminacjach.
Druga runda RSMP - Rajd Lotos Baltic Cup rozegrany zostanie w dniach 14 - 16 maja.