To najbardziej prestiżowy wyścig - komentarze kierowców przed GP Monako

Zespoły w ten weekend rozpoczną ściganie w Monako. Każdy kierowca marzy o wygranej w tym najbardziej prestiżowym wyścigu w Formule 1. Pierwsze treningi już w czwartek.

Lewis Hamilton (McLaren): Kocham tor w Monako, to najlepszy wyścig w Formule 1. Moja wygrana tutaj w 2008 roku była największym sukcesem w mojej karierze. To był niesamowity dzień. Wtedy to było deszczowe Grand Prix i teraz zapowiada się podobnie. Nawet jak nie popada w niedziele, to treningi i kwalifikacje mogą być zakłócone przez opady. Będziemy świadkami jednego z najbardziej ekscytujących wyścigów w Monako od wielu lat. Jazda na jeden pit stop zmniejszy kombinowanie z taktyką, o ile nie będzie padać. Jak nigdy bardzo ważne będą kwalifikacje. Specjalnie na Monako będę miał pomalowany kask.

Michael Schumacher (Mercedes): Zawsze lubiłem tor w Monako i dlatego nie mogę doczekać się tego weekendu. Te Grand Prix na pewno dodaje coś bardzo specyficznego kalendarzowi Formuły 1. Jazda po ulicach Monte Carlo jest bez wątpienia czymś wyjątkowym. Mamy nadzieję, że charakterystyka toru będzie lepiej nam pasowała, niż w Hiszpanii. Z drugiej strony powinniśmy być ostrożni w oczekiwaniach, bo Barcelona pokazała nam, że mamy jeszcze dużo pracy. Po uzyskaniu mojego najlepszego wyniku w sezonie, zabieram ze sobą jeszcze więcej motywacji do pracy z inżynierami nad poprawą bolidu.

Rubens Barichello (Williams): Monako to zupełnie inny tor niż w Barcelonie. Bardzo ważne będą tutaj kwalifikacje, bo trudno jest o wyprzedzanie. Praca nad uzyskaniem odpowiednich ustawień podczas kwalifikacji jest bardzo ważna. Bolid musi być dobrze zbalansowany i mieć dobrą przyczepność, ponieważ jest to tor uliczny. Grand Prix Monako jest wyjątkowe. Szczególnie podoba mi się zakręt Casino Square. Jestem dobrej myśli, a tor powinien pasować pod nasz samochód. Pogoda również może odegrać ważną rolę podczas weekendu.

Kamui Kobayashi (Sauber): To będzie mój pierwszy start w F1 na torze w Monako. Mam doświadczenie z GP2 choć oba wyścigi skończyły się dla mnie dosyć szybko. Nie były z mojej winy, ale to się może każdemu przytrafić w Monako. Jazda tu, bolidem Formuły 1 musi być fantastyczna. Jestem bardzo podekscytowany i z niecierpliwością czekam na Grand Prix. W naszym zespole widać poprawę, ale zdajemy sobie sprawę, że będzie trudno kontynuować to w Monako. Nasz bolid nie najlepiej radzi sobie w wolnych zakrętach. Monako jest bardzo wymagające dla kierowców, zdaję sobie z tego sprawię i będą cisnął ile się da.

Witalij Pietrow (Renault): Nie mogę doczekać się Monako i jazdy bolidem F1 po raz pierwszy na tym torze. Wrażenia na pewno będą lepsze niż w GP2. Spodziewam się trudnego wyścigu, ponieważ jest to tor uliczny i nie ma tu miejsca na błędy. Wyprzedzanie jest prawie niemożliwe, więc kwalifikacje będą bardzo ważne. Nie będzie to łatwe z powodu dużej ilości samochodów w Q1. Nie możemy popełnić błędów, jeżeli chcemy zdobyć punkty.

Nico Rosberg (Mercedes): Grand Prix Monako jest moim domowym wyścigiem. Atmosfera tutaj jest wyjątkowa. Wspaniale mięć tutaj rodzinę i przyjaciół, którzy będą cie wspierać. Pomocne jest także mieszkanie blisko toru. Po pierwszych czterech wyścigach, moje wyniki w Barcelonie nie były zadowalające. Monako jest zupełnie innym torem, z unikalnym wyzwaniami. W ubiegłym roku dobrze się tutaj spisałem. W kwalifikacjach zająłem szóste miejsce i na takiej pozycji finiszowałem w wyścigu. Teraz byłoby miło być kilka pozycji wyżej.

Komentarze (0)