Najlepsi wśród debiutantów - Virgin po GP Turcji

Virgin Racing mimo problemów w Turcji, okazał się najlepszy wśród nowych zespołów. Przez cały weekend kierowcy zmagali się z silnikiem, ale ostatecznie w komplecie dojechali do mety.

Timo Glock (18. Miejsce): To był ciężki wyścig dla zespołu i świetnie jest mieć dwa bolidy na mecie. To nagroda za ciężką pracę włożoną w ten weekend. Ze startu nie jestem zadowolony, ponieważ Bruno mnie wyprzedził. Utknąłem za nim przez pierwsze 18 okrążeń i po prostu nie mogłem wystarczająco zbliżyć się do niego, żeby go wyprzedzić. Udało mi się dopiero na zakręcie numer 12. Od tego momentu mogłem jechać szybciej i wyścig mi się układał. Pit stop był dobry, a na miękkich oponac samochód dobrze się prowadził i mieliśmy ładną prędkość. Na pięć okrążeń przed metą odczułem spadek mocy, a zespoł doradził, żebym został na piątym biegu. W ten sposób udało mi się ukończyć wyścig i dzieki temu byliśmy na mecie najlepsi wśród nowych zespołów.

Lucas di Grassi (19. Miejsce): Mieliśmy wiele problemów podczas tego weekendu, szczególnie z silnikiem. Osiągnęliśmy jednak nasz cel i dojechaliśmy dwoma samochodami do mety. Zakończyliśmy weekend jako najlepszy zespół wśród debiutantów. Znowu pokazaliśmy, że poprawiamy niezawodność i teraz musimy się skupić na poprawie samochodu, aby stale finiszować jako najlepszy nowy zespół w stawce.

Komentarze (0)