Plan na jutro to atak - zawodnicy przed sobotnim etapem Rajdu Polski
Luca Rossetti objął prowadzenie w 67. Rajdzie Polski po dwóch przejazdach superoesu Mikołajki. Włoski kierowca, który aktualnie prowadzi w klasyfikacji Rajdowych Mistrzostw Europy (RME) na liczącej 2,5 km próbie dwukrotnie popisał się najlepszym czasem. Podczas pierwszego przejazdu doszło jednak do bezprecedensowej sytuacji, bowiem aż trzech zawodników (Rossetti, Sołowow, Bouffier) uzyskało identyczny czas.
Przed sobotnimi próbami tuż za plecami kierowcy Abartha Grande Punto S2000 znajduje się inny uczestnik RME 2010, Maciej Oleksowicz (Ford Fiesta S2000). Trzecia lokata należy do dwukrotnego wicemistrza starego kontynentu, Michała Sołowowa. Aż sześć czołowych miejsc zajmują kierowcy w samochodach S2000. Najlepszym zawodnikiem w rajdówce grupy N jest Kajetan Kajetanowicz (7. pozycja).
Dwa przejazdy piątkowego superoesu były tylko przygrywką do właściwej rywalizacji. W sobotę na zawodników czeka bowiem sześć odcinków specjalnych (trzy próby pokonywane dwukrotnie) zlokalizowanych na północny-wschód od Mikołajek. Łącznie w trybie sportowym załogi pokonają w sobotę 126,62 km.
Komentarze zawodników
Corrado Fontana: Na tym rajdzie nie mamy co liczyć na nawiązanie walki z samochodami S2000. Postaram się jednak poprawiać swoje czasy z oesu na oes.
Michał Sołowow: Chcemy przejechać kolejne odcinki z dobrymi czasami.
Krzysztof Hołowczyc: Plan na jutro to atak, ale musimy najpierw wymienić opony, bo bardzo się zużyły. Jutro zaczyna się prawdziwe ściganie.
Bryan Bouffier: Jesteśmy tu po to, aby walczyć. Będziemy robić wszystko, aby uzyskać jak najlepszy wynik.
Maciej Oleksowicz: To była fajna rozgrzewka. Jutro od rana zaczyna się wielkie ściganie. Na rajdzie panuje bardzo fajna atmosfera.
