Lewis Hamilton: Trzeba jechać na limicie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po wyścigu o Grand Prix Kanady na czoło klasyfikacji mistrzowskiej Formuły 1 wysforował się Lewis Hamilton, Brytyjczyk przyznał jednak, że utrzymanie się na tej pozycji nie będzie łatwe, bo konkurencja w tym roku jest wymagająca.

W tym artykule dowiesz się o:

- Prowadzenie w mistrzostwach to super uczucie, ale Formuła 1 w tym roku jest bardzo konkurencyjna i w tym momencie nic nie jest pewne. I chociaż teraz jestem na szczycie, wiem, że aby się na nim utrzymać, muszę walczyć w każdym okrążeniu każdego z 11 wyścigów, które są przed nami - przyznał kierowca McLarena. - No i chyba jestem piątym liderem w tym roku, więc jasne jest, że nie jest łatwo utrzymać się na tej pozycji.

- Nasz sport w tej chwili jest bardzo zacięty, ciągle inny zespół znajduje się na szczycie - mistrzostwa zapowiadają się na bardzo długie. Trzeba robić jak najmniej błędów, zdobywać punkty w każdym wyścigu - chodzi o sukces w indywidualnym wyścigu - uważa Hamilton dodając, że F1 jest w tym roku wyjątkowo zacięta. - Myślę, że pierwszy raz można powiedzieć tak o Formule 1. Czy sprawił to nowy system punktacji, czy fakt, że jest 10 kierowców zdolnych walczyć o zwycięstwo, ale teraz nie możesz sobie pozwolić, by po prostu jechać po punkty - trzeba cały czas jechać na limicie, a ja to kocham, dlatego kocham wyścigi.

Hamilton w drodze po wygarną w GP Kanady

Źródło artykułu: