Okrążenie toru Monza z Robertem Kubicą

Słynna, legendarna Monza. Wszyscy kibice Formuły 1 powinni znać każdy zakręt tego toru. Jeżeli nie, to Robert Kubica zdradzi Wam tajemnice najlepszych miejsc na tym obiekcie.

W tym artykule dowiesz się o:

- Monza to wyjątkowe miejsce dla Włochów, Ferrari, wszystkich włoskich kierowców - a także dla mnie. Czuję się tam jak w domu, ponieważ mieszkałem kiedyś około 6 km od Monzy i czasami mogłem usłyszeć odgłosy testów - wspomina Robert Kubica.

- Myślę, że jestem dosyć popularny we Włoszech i otrzymuję duże wsparcie od włoskich kibiców, za co jestem im wdzięczny. Rok temu zaprojektowałem swój kask z włoską flagą, jako wyraz podziękowania za ich wsparcie. Jestem Polakiem, ale Włochy dały mi wiele jako kierowcy.

- Monza to całkiem inny tor w porównaniu z innymi obiektami i właśnie dlatego lubię tam jeździć. Są tutaj długie proste i najwyższa średnia prędkość w kalendarzu, ale jest trudno, ponieważ nie jesteśmy przyzwyczajeni do jazdy z tak niskim dociskiem aerodynamicznym. Czujesz, że bolid nagle staje się lekki i musisz wyczuć jak go prowadzić.

- Kiedyś mieliśmy testy na tydzień przed wyścigiem, więc była szansa, aby się przygotować. Z powodu niskiego docisku aerodynamicznego, zdecydowanie bardziej polegamy na przyczepności mechanicznej, niż na innych torach. Potrzebny jest bolid, który jest dobry na dohamowaniach i zapewnia dobrą trakcję na wyjściach z szykan.

Zakręty 6. i 7. są dosyć trudne, szczególnie drugi łuk Lesmo. To bardzo krótki zakręt i bardzo łatwo wyjechać tam szeroko na wyjściu, ponieważ zmniejszają tam liczbę tarek. To bardzo trudny zakręt i naprawdę potrzeba dobrego wyjścia, ponieważ jest długi dojazd przed szykaną Ascari. Wygląda jak prosty zakręt, ale ja od dawna uważam, że jest trudny.

- Ostatni łuk i Parabolica, która jest słynnym zakrętem, ale nie stanowi już takiego wyzwania. To bardzo długi łuk i jedzie się na pełnym gazie. Ma on bardzo ważne wyjście i często można złapać podsterowność, jeśli zbyt wcześnie rozpocznie się przyspieszanie. Jeśli tak zrobisz, to po prostu masz nadzieję, że będzie w porządku. Tak więc jest to przyjemny zakręt, ale nie stanowi zbyt dużego wyzwania.

Źródło artykułu: