Williams zwleka z decyzją o przyszłości Hulkenberga

Wciąż nie jest znany skład kierowców, jaki w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy Williamsa. O ile pozycja Rubensa Barrichello wydaje się być niezagrożona, to Nico Hulkenberg nie może być niczego pewnym.

Młody Niemiec w tym sezonie zdobył dla zespołu 17 punktów (Barrichello 41) i w klasyfikacji generalnej zajmuje 14. miejsce. Najlepszym jego występem był wyścig o GP Węgier, w którym został sklasyfikowany na 6. pozycji. Wydaje się, że Hulkenberg nie radzi sobie najgorzej, dla porównania również debiutant Witalij Pietrow w dużo szybszym bolidzie Renault zdobył zaledwie 2 punkty więcej, ale - według plotek - Williams zastanawia się, czy nie zastąpić go tegorocznym mistrzem serii GP2 Pastor Maldonado, który mógłby przynieść do ekipy sporo wenezuelskich pieniędzy.

Rubens Barrichello zapytany niedawno o Hulkenberga przyznał, że jego sytuacja jest przez zespół analizowana, a Adam Parr, dyrektor wykonawczy w Williamsie zapewnił, że Niemiec wciąż jest faworytem do miejsca w przyszłym roku. - Nie możemy tego jednak ogłosić. Nie sądzę, żeby to był dobry moment na to.

Sam kierowca słowami się nie przejmuje, robi swoje i liczy, że będzie mógł kontynuować karierę w ekipie z Grove. - Na pewno chcę zostać. Mam duże nadzieje z tym związane. Myślę, że zespół może zbudować konkurencyjny samochód na następny sezon, a atmosfera jest miła. Czuję się komfortowo z ekipą, z Rubensem i mam nadzieję, że będę dalej tutaj - powiedział Hulkenberg.

Nico Hulkenberg

Źródło artykułu: