W ostatnim wyścigu na Estoril Hiszpan sukcesywnie tracił czucie w lewym ramieniu, dlatego istniało podejrzenie uszkodzenia nerwów. Jednak badania w szpitalu Dexeus w Barcelonie nie wykazały niczego niepokojącego.
- Już za kilka dni powrócę na motocykl w Walencji i mam nadzieję, że będę w lepszej formie niż w niedzielę na Estoril. Ostatnie badania medyczne pokazały, że nerwy nie zostały ruszone i to jest pozytywne, nawet jeśli odczuwam takie same symptomy drętwienia w ramieniu. Udałem się do Clinica Dexeus, aby zrobić badania - od szyi aż po dłoń. Nerwy są w porządku. Będę kontynuował fizjoterapię i mam nadzieję, że podobne odczucia nie będą się już powtarzać - powiedział Hiszpan.
Pedrosa już dwukrotnie w karierze wygrywał domowe wyścigi w Walencji w kategorii MotoGP.
- Pomimo okoliczności, udaję się do Walencji w dobrym nastroju, ponieważ to tor, który kocham a atmosfera zawsze jest wyjątkowa. Rok temu miałem świetny wyścig, więc teraz też chcę osiągnąć dobry wynik, w zależności od mojej kondycji fizycznej - zakończył Pedrosa.