Polaka nie opuścił jednak dobry humor i podczas udzielania wywiadu przebrał się za Mikołaja, podobnie jak inni kierowcy. Robert Kubica urwał koło na ostatnim odcinku specjalnym, jednak istniała szansa startu w niedziele.
Po sprawdzeniu samochodu, kierowca Lotus Renault wycofał się dalszej jazdy. Po zakończeniu rajdu, kierowcy przebrali się za Mikołajów i udzielali wywiadów.