Zdaniem Brytyjczyka Schumacher, który kilka dni temu obchodził 42. urodziny, miał zachęcający koniec sezonu 2010. Brawn jest przekonany, że kolejny rok będzie dla niego lepszy. - Jeśli chodzi o prezent dla niego, to nie musiałem się zastanawiać, bo wiem już czego chce - konkurencyjnego samochodu - przyznał szef ekipy.
Niezbyt dobry sezon 2010 Schumachera często był tłumaczony tym, że Niemiec nie mógł "dogadać się" z oponami Bridgestone, w związku z tym przejście na Pirelli może mu pomóc. - Jest trochę za wcześnie, by to stwierdzić - tonuje Brawn. - Podczas testów w Abu Zabi nie widzieliśmy większych różnic w porównaniu do Bridgestone. Ale jasne jest, że w związku ze zmianą dostawcy podczas testów zimowych będzie wiele zmian - dodał szef Mercedes GP.