Opony Pirelli nie muszą pomóc Schumacherowi

Jest za wcześnie, by mówić, że opony Pirelli będą bardziej odpowiadać Michaelowi Schumacherowi niż używane w sezonie 2010 gumy firmy Bridgestone - uważa Ross Brawn, szef zespołu Mercedes GP.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

Zdaniem Brytyjczyka Schumacher, który kilka dni temu obchodził 42. urodziny, miał zachęcający koniec sezonu 2010. Brawn jest przekonany, że kolejny rok będzie dla niego lepszy. - Jeśli chodzi o prezent dla niego, to nie musiałem się zastanawiać, bo wiem już czego chce - konkurencyjnego samochodu - przyznał szef ekipy.

Niezbyt dobry sezon 2010 Schumachera często był tłumaczony tym, że Niemiec nie mógł "dogadać się" z oponami Bridgestone, w związku z tym przejście na Pirelli może mu pomóc. - Jest trochę za wcześnie, by to stwierdzić - tonuje Brawn. - Podczas testów w Abu Zabi nie widzieliśmy większych różnic w porównaniu do Bridgestone. Ale jasne jest, że w związku ze zmianą dostawcy podczas testów zimowych będzie wiele zmian - dodał szef Mercedes GP.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×