- FOTA broni interesów tylko dużych zespołów - mówił Colin Kolles wyjaśniając powody decyzji o rezygnacji hiszpańskiej ekipy z członkostwa z FOTA.
Luca di Montezemolo nie przejmuje się oskarżeniami i zapewnia, że organizacja jest potrzebna. - Jeśli zespoły wiedzą jak zachować jedność i pracować konstruktywnie, jako jeden z trzech podmiotów obok FIA i właściciela praw komercyjnych, to organizacja ma przyszłość - przekonuje. - Gdy ja byłem szefem to były inne, trudniejsze czasy, teraz atmosfera jest spokojniejsza. Faktem jest, że aby Formuła 1 pozostała szczytem sportów motorowych, nie może być dużych różnić w konkurencyjności małych i dużych zespołów - dodał.