Czy Kubica wróci do F1? Przyszłość Polaka poznamy latem

Lekarz, który czuwa nad Robertem Kubicą, ujawnił, że w połowie lata będzie możliwość ocenienia szansy powrotu zawodnika do Formuły 1. Polak wkrótce opuści szpital Santa Corona, gdzie dochodzi do zdrowia po fatalnym wypadku rajdowym.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Włoski dziennik Gazzetta dello Sport zapytał doktora Riccardo Ceccarelli, czy na tym etapie można już przewidzieć przyszłość Roberta Kubicy. - Dowiemy się tego sześć miesięcy po wypadku. Natura potrzebuje czasu, żeby zrobić swoje. Znając jednak Roberta, to wierzymy w jego siłę odzyskiwania sprawności - odpowiedział Ceccarelli. Włoch zdradził także, że Polaka czeka wkrótce rehabilitacja, dzięki której ma powrócić do sportu. Kubica ma mieć zapewnioną kompleksową opiekę medyczną. - Siłownia pozwoli mu ponownie poczuć się kierowcą wyścigowym - dodał. - Będziemy w ciągłym kontakcie z ludźmi, którzy się nim opiekowali i przeprowadzali zabiegi, zwłaszcza z doktorem Rossello. Będziemy także szukać innych specjalistów. Chcemy stworzyć co najmniej czteroosobowy zespół, który będzie przy Robercie podczas ośmiogodzinnej rehabilitacji. Pracujemy już nad specjalną bieżnią, dzięki której będzie mógł stopniowo obciążać prawą nogę. Urazy dłoni, nogi i ramienia sprawiają, że będzie on jednocześnie trzema różnymi pacjentami. Lekarz podkreślił także, że na razie jest jeszcze za wcześnie stwierdzić, czy prawa ręka odzyska sprawność. - Odbudowa nerwów to najdłuższy proces, więc ciężko coś powiedzieć po czterech miesiącach. Ręka ma dobrą wrażliwość, ale nie wszędzie. Dłoń jest jednak na swoim miejscu i na dobrej drodze do odzyskania sprawności. Noga to najmniejszy problem. Robert ciągle obciąża lewą stopę i stopniowo robi to też z prawą - zakończył Riccardo Ceccarelli.
Być może latem będziemy wiedzieli, czy Kubica wróci do F1
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×