Nick Heidfeld: W Hiszpanii sprawdzimy nasze poprawki

Obaj zawodnicy Lotus Renault GP twierdzą, że doskonale znają tor w Barcelonie i będą walczyć o punktowane miejsca. Nick Heidfeld i Witalij Pietrow liczą na pozytywną pracę nowych komponentów, które przetestują w piątek.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Nick Heidfeld jest bardzo doświadczonym zawodnikiem i tor w Barcelonie nie kryje przed nim żadnych tajemnic. - W trakcie testów w Barcelonie my wprowadzaliśmy poprawki w innych dniach niż pozostałe zespoły, dlatego ciężko wysnuwać wnioski z przedsezonowych testów i siły poszczególnych ekip na tym obiekcie. Tym razem do Hiszpanii przyjedziemy zaopatrzeni w nowe części, co powinno poprawić nasze tempo wyścigowe. To jeden z elementów naszej strategii rozwojowej.

- Do pracy zabierzemy się od razu w piątek rano, ponieważ każdy dobrze zna ten tor i zespoły używające symulatorów nie będą mieć wielkiej przewagi. W ostatnich sezonach mogłem cieszyć się z kilku dobrych występów na Circuit de Catalunya. Jest to wymagający tor, a sam powrót do Hiszpanii jest wielkim wyzwaniem. Pamiętam jak kiedyś stoczyłem tu zaciętą walkę w pit lane z Jensonem Buttonem, gdy obaj wyprzedzaliśmy w tym samym miejscu
- dodał Niemiec.

Witalij Pietrow zapowiada, że jego zespół przed każdym wyścigiem stara się udoskonalić samochód. - Ścigałem się wiele razy na tym torze zarówno w GP2 i F3000. Kilka razy stawałem na podium. W związku z tym nie będę zaskoczony obiektem w Barcelonie. W trakcie testów były nieco inne warunki pogodowe. Teraz przygotowania będą wyglądać nieco inaczej. Zapowiada się bardzo ciekawy weekend. Każdy zespół dobrze zna ten tor i różnice między nami będą niewielkie. Nadal jesteśmy w kontakcie z czołówką. Jeszcze wszystko może się wydarzyć. Jedno jest pewne. W każdym wyścigu będziemy starali się poprawiać nasze auto, dlatego zawsze przywozimy nowe podzespoły. Pracujemy wyścig po wyścigu i pozostajemy skoncentrowani do końca sezonu - zakończył.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×