Button po GP Monako: Vettel i Alonso mogli otworzyć mi drogę do zwycięstwa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Świetna, a przede wszystkim równa jazda Jensona Buttona w ciągu całego wyścigu, pozwoliła mu po raz kolejny stanąć na podium. - <I>Alonso stale naciskał Vettela. Ich ewentualna kolizja otworzyłaby mi szansę na zwycięstwo</i> - przyznał po wyścigu Brytyjczyk.

W tym artykule dowiesz się o:

Po wyścigu o Grand Prix Monako Jenson Button czuł pewien niedosyt. - Jeśli chodzi o mój wyścig, to nie popełniłem żadnego błędu. Samochód dobrze się prowadził, ale ostatecznie wyjeżdżamy stąd z zaledwie 15. punktami. Taki jest jednak ten tor - przyznał Button.

Kierowca McLarena do samego końca wierzył, że będzie w stanie powalczyć w Monako o zwycięstwo. - Na dziesięć okrążeń do końca sytuacja wyglądała tak, że wyścig może wygrać Sebastian Vettel, Fernando Alonso albo ja. Opony Sebastiana były mocno zużyte. Fernando stale go naciskał. Ich ewentualna kolizja otworzyłaby mi szansę. Jeszcze wtedy każdy z nas mógł wygrać ten wyścig - tłumaczy.

Button podobnie jak Fernando Alonso przyznał, że szanse na lepszy rezultat stracił po wywieszeniu czerwonej flagi. - Wszystkie zespoły mogły wtedy zmienić opony. To oznaczało, że nie jesteśmy w stanie nic zrobić, bo jechaliśmy tym samym tempem - wyjaśnił.

- W ten weekend zespół spisał się świetnie i jestem z tego bardzo zadowolony. Musieliśmy spróbować czegoś innego, by pokonać Vettela. Wszystko wyglądało naprawdę dobrze, ale niestety nie wyszło - zakończył nieco rozczarowany Brytyjczyk.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)