W Red Bull Racing nie ma sytuacji alarmowej

Szef Red Bull Racing Christian Horner zapewnił, że nie będzie nadzwyczajnego spotkania w jego zespole w związku z tym, że kierowcy jego ekipy nie wygrali drugiego wyścigu z rzędu. W niedzielę na Nürburgring Vettel po raz pierwszy w tym sezonie nie stanął na podium.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski
- Tak, możemy przyspieszyć nasz program rozwoju, ale nie będziemy panikować z powodu dwóch wyścigów bez zwycięstwa - powiedział Horner. Korespondent niemieckiego Der Spiegal zrelacjonował, że szef Red Bulla tylko się uśmiechnął na pytanie o kryzys w ekipie. - Po dziesięciu z dziewiętnastu wyścigów Sebastian ma 77 punktów przewagi nad Markiem. Mógłby pojechać na wakacje na trzy wyścigi i wciąż pozostawałby liderem - przypomniał Brytyjczyk. W kryzys w Red Bullu nie wierzą chyba także konkurencji. - Byłoby aroganckie wierzyć, że zdobędę tytuł. Wolę koncentrować się na każdym pojedynczym wyścigu - powiedział Fernando Alonso.
Na "ścianie" Red Bull Racing nie ma paniki
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×