W ostatnim czasie wokół Marka Webbera pojawiało się sporo spekulacji. Sam szef zespołu - Christian Horner wielokrotnie przyznawał, że nie jest w pełni usatysfakcjonowany postawą swojego kierowcy. W mediach przewijały się nawet plotki na temat ewentualnego transferu Lewisa Hamiltona do zespołu Red Bulla.
Jak wynika jednak z doniesień fińskiej gazety "Turun Sanomat", zamieszanie wokół postaci Australijczyka dobiegło końca. Lokalni dziennikarze dotarli bowiem do informacji, w myśl których Webber parafował już umowę z ekipą z Milton Keynes. Zespół ma to potwierdzić już podczas wyścigowego weekendu na Węgrzech.
Te doniesienia mogą mieć swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, bowiem w jednym z ostatnich wywiadów szef Red Bulla wyraźnie dał do zrozumienia, że nie zamierza dokonywać zmian w obsadzie kierowców. - Zawsze mówiłem, że chcę mieć w 2012 roku tych samych kierowców - oznajmił.
- Jestem bardzo zadowolony z obu reprezentantów. Oni mocno na siebie naciskają. Nie mogę wyobrazić sobie innego kierowcy w naszym bolidzie, ani też Marka Webbera w innym zespole w przyszłym sezonie - dodał.