- To wspaniałe widzieć oba samochody Vodafone McLaren Mercedes w pierwszych dwóch rzędach - powiedział szczęśliwy Lewis Hamilton. - To znak, że mamy dobre tempo tutaj, a wszyscy w zespole wykonali fantastyczną pracę i mogliśmy być konkurencyjni - dodał.
Po treningach wydawało się, że Hamilton ma realną szansę na przerwanie dominacji Red Bulla i wygrać kwalifikacji. Tak się jednak nie stało, dlaczego? - W pewnym momencie podczas finałowego przejazdu miałem w zapasie 0,1 sekundy. Niestety pojechałem trochę za szeroko i spowodowało to dużą nadsterowność. Jednak za kwalifikacje nie są przyznawane punkty, a ja przed wyścigiem czuję się pewnie - oświadczył kierowca Mclarena.
- Jestem bardzo podekscytowany wyścigiem, ponieważ nasze tempo podczas długich przejazdów było tutaj dobre. Mam nadzieję, że utrzymamy je do niedzieli, ponieważ będziemy liczyli się w walce o zwycięstwo już od samego początku - zakończył Hamilton.
Czy Hamiltona stać na zwycięstwo na torze Hungaroring?