Szef Renault przed GP Włoch: Monza da bardziej przejrzysty obraz

Szef Renault Eric Boullier powiedział, że wyścig na torze Monza w najbliższą niedzielę pokaże rzeczywisty potencjał ekipy i da odpowiedź, czy ostatnie zmiany w zespole przyniosły rzeczywistą poprawę.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

Podczas ostatniego weekendu na Spa dwaj kierowcy Renault zakwalifikowali się do Q3, co było pierwszym takim osiągnięciem od GP Kanady. Wprawdzie w wyścigu było już gorzej, bo na pierwszym zakręcie Bruno Senna staranował Jaime Algersuariego, ale Witalij Pietrow dojechał na 9. miejscu, a ekipa generalnie była zadowolona z występu.

- Trudno wyciągać wnioski z pojedynczego wyścigu zarówno jeśli chodzi o kierowcę, jak i wprowadzony pakiet ulepszeń - mówi Eric Boullier. - Ale Monza powinna dać bardziej przejrzysty obraz jak się sprawy mają.

- Monza to zawsze trudny tor, bo wymaga niskiego docisku, ma szybkie zakręty i duże prędkości. Po kroku, który zrobiliśmy na Spa, jestem przekonany, że zrobimy kolejny podczas weekendu we Włoszech - dodał.

Szef ekipy wrócił jeszcze do wyścigu w Belgii. - Sportowo to mógł być lepszy weekend, ponieważ mieliśmy jeden samochód w małych punktach, a drugi bez zdobyczy, co nie jest wystarczające. Jednak był to dobry weekend. Mieliśmy bardzo dobrą sesję kwalifikacyjną i Bruno z powodzeniem zasiadł za kierownicą. Te aspekty są obiecujące. Dla zespołu zachęcające było to, że samochód, który przygotowali, działa odpowiednio - powiedział.

- Myślę, że po kwalifikacjach pojawiła się pozytywna energia, bo wiadomo, że wprowadzenie nowego kierowcy to duże wyzwanie. Widzieć zespół cieszący się po Q2 i Q3 było bardzo przyjemnie. Fajnie było zobaczyć ponownie uśmiech na twarzach - zakończył.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×