Brytyjczyk przyznał po zawodach, że dopiero pod koniec wyścigu mógł rozwinąć skrzydła. - Przez cały czas powtarzano mi, żebym dbał o opony i samochód. Tylko podczas ostatnich dwunastu okrążeń mogłem podkręcić tempo, kiedy próbowałem dogonić Vettela - tłumaczył.
- Dałem z siebie wszystko, ale finalnie nie byliśmy w stanie zniwelować przewagi. Uważam jednak, że dobraliśmy najlepszą z możliwych strategii zarówno podczas wyścigu jak i w kwalifikacjach. Patrząc realnie, nie mogłem prosić o lepszy wynik w ten weekend - powiedział.
Jenson Button pochwalił również cały swój zespół. - Podczas tego weekendu nie popełniliśmy żadnych błędów. Zrobiliśmy wszystko, na co było nas stać. Musimy poprawić kilka rzeczy w naszym pakiecie, ale myślę, że tor w Japonii powinien bardziej do nas pasować - zauważył.
Kierowca McLarena spisuje się ostatnio zdecydowanie lepiej od swojego partnera z zespołu - Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk zaznaczył jednak, że nadal odczuwa pewien niedosyt. - Mam ostatnio dobrą serię, więc wierzę, że w kolejnym wyścigu stanę na podium o stopień wyżej - zakończył.