- Interlagos - tutaj czuć historię po przybyciu na miejsce. Pochodzi stąd wielu wspaniały kierowców, dwóch mistrzów świata: Emerson Fittipaldi oraz Ayrton Senna. To jest wyjątkowe miejsce, obiekt znajduje się w obniżonym terenie, a kibice spoglądają na nas z góry - tak Jenson Button opisał Interlagos.
- Na torze Interlagos trzeba radzić sobie z wymaganiami fizycznymi, każde okrążenie jest pracowite z dużą ilością okrążeń. Dodatkowo jazda w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara mocno obciąża mięśnie szyi. Ważną rolę na tym torze z pewnością odegra system KERS, ponieważ linia startu jest bardzo blisko pierwszego zakrętu. Jeżeli w tym miejscu nie uda się zyskać pozycji, to kolejna szansa pojawi się po przejechaniu czwartego zakrętu, gdzie będziemy mogli używać systemu DRS - dodał.
- W Abu Zabi pokazaliśmy, że McLaren ciągle potrafi wygrywać wyścigi pomimo rozstrzygnięć w obu klasyfikacjach. Ja z pewnością będę walczył o czwartą wygraną w sezonie, nawet na ostatnim okrążeniu - zakończył Button.
Tak jeździ wicemistrz świata sezonu 2011?