- Robert Kubica nie jest obecnie w naszych planach. To tylko spekulacje. Na pewno jest on świetnym kierowcą, który ma za sobą poważny wypadek i doznał ciężkich obrażeń. Nadal pracuje nad tym, aby wrócić do normalnego życia. Tak więc przed podjęciem decyzji czy jakimkolwiek myśleniu na ten temat, musimy zaczekać i zobaczyć jak rozwinie się sytuacja. Takie obrażenia wymagają długiego czasu rehabilitacji. Na pewno będziemy śledzić postępy Roberta, ale na tą chwilę nie będziemy podejmować żadnych działań - powiedział Stefano Domenicali.
Szef Ferrari będzie także wspierał Felipe Massę, aby ten powrócił do swojej formy. – Musimy być realistami, to będzie decydujący sezon dla niego. Jednak zrobimy wszystko, żeby mu pomóc. Jestem przekonany, że Felipe zrobi wszystko, aby wnieść się na szczyt. Ciąży teraz na nim spora presja, ale dzięki temu będzie silniejszy. Oczekuje od niego doskonałego sezonu – powiedział.