Eric Boullier przyznał, że jest sfrustrowany decyzją FIA, która zakazała stosowania reaktywnego zawieszenia w nadchodzącym sezonie. Początkowo organ zarządzający dał zielone światło temu rozwiązaniu, ale po protestach innych zespołów zmienił zdanie. - Zainwestowaliśmy sporo czasu i pieniędzy w ten projekt, a FIA cały czas było informowane o naszych postępach - zdradził szef Lotusa.
- To jest frustrujące, ale na szczęście nie wpłynie to na nasze wyniki. Jednak opracowanie tego systemu zajęło nam sporo czasu, a dokładnie kilka lat. Wszystko konsultowaliśmy z FIA. System reaktywnego zawieszenia daje korzyści, ale nie są one ogromne - dodał Boullier.
Z Francuzem zgadza się James Allison. - Dla nas była to pewna część programu rozwojowego. Nie mielibyśmy tego bolidzie od samego początku sezonu - oznajmił.
Eric Boullier oburzony decyzją FIA
Szef zespołu Lotus nie ukrywa swojej złości na FIA, która zakazała stosowanie reaktywnego zawieszenia. Ekipa z Enstone zainwestowała sporo pieniędzy i czasu w to rozwiązanie.
Źródło artykułu: